Kolejne nowości w mojej kosmetyczce
1. Pomadka Sephora Rouge R24 bewitch me - cream
Dwa dni temu zaczęłam wariować, że chce jakąś ciemnofioletową pomadkę!:D
Wiem nie każdemu może się to podobać
a myślę, że znajdę więcej osób na NIE.
Wybrałam Revlon - Va Va Violet albo coś innego z Revlona
alee w Superpharm nie mieli właściwie nic...
moja ekscytacja nie przeszła - za to znalazłam coś
w Sephorze :)
W najbliższym czasie zdobędę na pewno jeszcze inne, ACH!
2. Sephora Eau de toilette MANGO
Chyba wszystko co mangowe, marakujowe mi się podoba.
Chciałam coś odświeżającego, lekko pobudzającego :)
3. Eveline, Volume LipExtreme, 537, Błyszczyk powiększający usta
Na powiększenie tutaj nie liczyłam chociaż naprawdę mrozi, piecze jak się go nałoży, przede wszystkim za pierwszym razem, zobaczyłam go na półce i myślę czemu nie.
Mogę parę słów już powiedzieć dlatego, że używałam tych błyszczyków jakoś z 4 lata temu:) wtedy tylko przezroczystego wszelkie kolory mnie drażniły,
zresztą ile ja miałam lat..:)
Teraz wybrałam coś różowego i...
jak najbardziej mi odpowiada! Spodobał mi się, zwłaszcza po nieudanym zakupie pomadki o podobnym odcieniu z KOBO.
4. Mydlarnia u Franciszka, Wardi Schan Hair Tonic
Już niedługo będę próbowała więcej kosmetyków z Mydlarni,
na początek ten produkt :)
Ciekawe jak się sprawdzi...
5. Flos-Lek Krem nawilżający do skóry wrażliwej hypoalergiczna
Trzeci raz z Flos-Lekiem a ja wciąż daje mu szanse..:) Poprzednie dwa razy, inne produkty, mnie podrażniły.. Zobaczymy z ciekawości
6. Sephora Supreme body lotion
Gratisik za zakupy:)
Zapach - męskiego balsamu po goleniu - na nie
Kto co już miał?
Miłego dnia!
U mnie pełnia energii, więc będę nadganiać zaległości :)