wtorek, 22 stycznia 2013

niepolecane

Po przerwie witam ponownie ;) Potrzebowałam tego czasu zwyczajnie na naukę, ale myślami byłam już tu!
Dziś będzie o dwóch produktach, których NIE POLECAM.

1. Ziaja PRO peeling z mikrogranulkami, mocny, program oczyszczający dla cery tłustej, mieszanej i normalnej.
Zacznę od tego, że szukałam produktu, który pomoże pozbyć się uporczywych zanieczyszczonych porów na nosie.. myślę, że jest to zmora wielu osób. Próbuję różnych sposób i sięgnęłam również po ten peeling zachęcony opiniami innych, które naprawdę były niesamowite. 
Nie wiem dlaczego u mnie się nie sprawdził..Jest jeszcze wersja"bardzo mocny", tak bardzo zachwalana. Ale czy grubość mikrogranulek wpływałaby całkowicie na działanie..? 
Co więcej będąc na Targach o których wspominałam TUTAJ ;) natrafiłam na okazyjną cenę - było to bodajże 13zł/250ml, na allegro znajdziecie za 20zł więc nie ma dużej różnicy. Ale zawsze coś! ;)
Teraz o co chodzi:
a) nie podoba mi się to, że po pewnym czasie robi się "suchy"..muszę brać kolejną porcję albo mieszać z wodą, gdzie zaraz się zmywa albo jest rozwodniony.
b) producent zaleca masować 10-15 min..jak? jak on po prostu znika ze skóry..
c) gładkość nie jest dla mnie zadowalająca..mam inni specyfik ;) który radzi sobie lepiej (o nim w najbliższym czasie!)









2. Peeling do ciała BODY SCRUB AAeco Dynia Skóra wrażliwa i skłonna do alergii.
Ten peeling to pomyłka producenta...Jak lubię kremy pod oczy czy do twarzy ten produkt..ach! już mówię:
a) jeżeli body scrub, oczekuję, że ma w sobie drobinki, które zetrą martwy naskórek z ciała. Co się okazuje ten produkt posiada je tak malutkie, że stwierdzam że do twarzy mam mocniejsze..nie wiem jak on ma działać.. Może dlatego, że jest do skóry wrażliwej..ale dlaczego ma nie spełniać "wymogów" peelingu?
b) po spotkaniu z wodą dzieję się coś makabrycznego - po prostu się nie łączą ze sobą..scrub ślizga się po skórze! 
c) cena a jakość? 37zł/150ml za drogi na takie działanie
d) lekko natłuszcza i ma kremową konsystencję co dla niektórych jest plusem

AAeco całkowicie mnie zniechęcił. Nie planuję zakupu kolejnego.


(przepraszam za tą brzydką cenową naklejkę ;))







Próbowałyście produkty? Jak sprawdził się u was? 
Jestem ciekawa ;) 
Miłego dnia!

2 komentarze:

  1. nie testowalam tych peelingów, bo nie mam do nich dostepu u siebie:) Teraz wiem, ze nie warto!
    A co do porów na nosie, polecam przecierac nos wacikiem nasaczonym w olejku pichtowym. Efekt widoczny tak po 2-3 ''pocieraniach''(pocieraniach i to dosc ostro). Ostrzegam, dosc piecze i nie jest przyjemnie, ale u mnie zadzialalo :)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. oo ;) tak właściwie to chyba już tak robiłam...ale nie pamiętam ani działania ani czy to był olejek pichtowy. wypróbuję!

    OdpowiedzUsuń