Zabrano mi aparat, więc jestem dopiero dziś. Kolejna część denka.
Cztery dość zróżnicowane produkty. Zapraszam niżej!
1. Oriflame, Pure Nature, Purifying Face Cream, Tea Tree&Rosemary Face Cream
Leżał spokojnie na półce, aż w końcu się doczekał i okazał się bardzo dobry! Nawilżał i likwidował krostki! Nie zapychał porów. Warto spróbować ;)
2. Isana, Zmywacz do paznokci, o zapachu migdałów
Od dawno polowałam na niego :) i będąc w Ustroniu już dość dawno znalazłam ten konkretny! Faktycznie pachnie inaczej niż inne zmywacze. Lubię te z Isany,
bo naprawdę porządnie zmywają lakiery.
Nie narzekam :)
3. Flos-lek, Krem nawilżający, do skóry wrażliwej
Wiecie, że na niego narzekałam? Kupiłam i mi się nie podobał. Bo kiedyś miałam lepsze. Ale nie mając w domu nic innego nawet ten był w porządku :)
Nie uczulał i dobrze się rozsmarowywał.
4. Pantene, Aqua Light, Lekka odżywka w spray'u
Nie raz powtarzałam, że zawsze muszę mieć taką odżywkę do spryskiwania na wilgotne włosy, po 2 lubię Pantene. I ten produkt mi odpowiada, naprawdę włosy są lekkie i świetnie pachną :)
PAMIĘTAJCIE O ROZDANIU!
odzywka interesujaca, ja tez lubie taka miec w zapasach:)
OdpowiedzUsuńfajna fajna :P zapach szczególnie ;)
Usuń